ZASIADKA NAD J LICHEŃSKIM

Po ubiegłorocznych połowach na j Licheńskim wraz z kolegą Adamem wracamy na te wspaniałe jezioro w dniach 18.06 – 27,06.2011. Po przyjeździe tradycyjnie rączki do wody, uff, woda 26stopni, więc nie jest źle.Wskakujemy do łódki i sondujemy dno. Wyznaczamy sobie dwa łowiska na wlocie kanału Licheńskiego do jeziora i jedno w nietypowym miejscu, na prostym dnie, 5 m wody i liczymy w tym miejscu na karpie. Odwiedzają nas miejscowi wędkarze, więc delikatnie wypytujemy ich o złowione ryby w tym sezonie. Z ich wypowiedzi dowiadujemy się iż nie mamy co liczyć na brania ryb na jeziorze. Proponują nam byśmy wędkowali na kanale 2 km powyżej jeziora – tam połowili karpie do 15 kg i amury – największy 26 kg na trzcinę. Twierdzą, że ryby jeszcze nie zeszły do jeziora. Szybka decyzja z naszej strony, zostajemy na jeziorze i nęcimy obficie. Na początek 25 kg kukurydzy i 10 kg kulek i czekamy. Kulki przygotowaliśmy na mixie jetfish maxibiird z amino kompleksem banan. 25 Kg takich specjałów myślimy, że wystarczy nam na zasiadkę. Zestawy wywiezione, zimne piwko do ręki,  po 300 km twierdzimy, że nam się należy.  Po około 3 godzinach zaskoczenie z naszej strony, gdy słyszymy pip, krótki hol i 10 kg amur ląduje na macie. Szybkie ważenie i do wody. Hmm,  jesteśmy zadowoleni i zaskoczeni,że po tak obfitym nęceniu już po 3 godzinach mamy branie. Sytuacja się powtarza na drugi dzień, a ryba waży 15 kg. Łącznie przez  8 dni łowimy 10 amurów od 10 do 18, 5 kg w tym 5 powyżej 15kg -15, 60 16, 5 17, 20 17,80 , 18 ,5 . Brania najczęściej mamy w godzinach popołudniowych, tylko jedna ryba wzięła o godz. 9 rano.

SIGNAL POP-UP BRZOSKWINIA

.

OSIEMNASTO KILOWIEC Z METROWEJ WODY

ZACHÓD SŁOŃCA NAD J LICHEŃSKIM NIE ZAPOMNIANE CHWILE

Może troszeczkę na temat przynęt. Łowiliśmy na kulki pływające jetfish brzoskwinia, ananas, orzech, żurawina w rozmiarze 19 mm, i tradycyjnie na kukurydzę z pianką pływającą. Przynęty podnosiliśmy wysoko na 20 cm, tak, że przy jakimkolwiek bałwanku lub przynęcie położonej na dnie przynęty rozpracowywali raki, były bardzo aktywne. Przypony standartowe dł. 50 cm na miękkich plecionkach jetfish, zestawy przelotowe z ciężarkiem 300 gr. na zrywkę, na przypony strzałowe enduro 66lb zdały egzamin i żyła główna 35 mm.Pogoda zmienna, lecz ciepło.Po 8 dniach wędkowania jesteśmy zadowoleni, lecz pozostał pewien niedosyt, liczyliśmy na okazy tzn. maćki 20 lub 30 kg. Snujemy następne plany zasiadki, gdy zaczną się śliwki. Szybka decyzja – za miesiąc przez 16 dni będziemy wojować i z przyjemnością opiszemy naszą kolejną zasiadkę.

POP-UP SIGNAL ANANAS

Do zobaczenia nad wodą……….P.Bytom….

Comments are closed.

Subscribe to RSS feed